5 podstawowych sposobów na rozhulanie Facebook Ads!

Uwaga! Content tylko dla początkujących! :P Chociaż… z chęcią podyskutuję na ten temat również z osobami bardziej zaawansowanymi. Facebook Ads – mocno popularny temat w naszej bańce informacyjnej. Każdy ma jakieś sposoby, które stosuje podczas prowadzenia kampanii. Ja postanowiłam podzielić się moim must have, bez którego nawet nie zaczynam zabawy.

Po pierwsze - pozwól algorytmowi działać!

Często słyszymy zdanie, że algorytm rządzi się własnymi prawami. I tak trochę jest. Zbytnia ingerencja w Machine Learning może skutkować małą efektywnością reklamy. Podstawą do dobrze hasającej kreacji jest optymalizacja budżetu, zdecydowanie się na odpowiedni cel, dobranie do niego kreacji i pozostawienie reklamy, by się mogła w spokoju uczyć. Nie popadajmy w przerażenie, kiedy godzinę czy nawet trzy po publikacji nasza reklama ma niezadowalające statystyki – ona się dopiero uczy.

Po drugie - pamiętaj o mobilnym wymiarze reklam.

Reklamy dostosowane do urządzeń mobilnych to teraz kompletnie oddzielna działka i powinniśmy o tym pamiętać. Na przykład aktualności na telefonach są przeglądane o 41% szybciej niż na komputerach. Reklamy mobilne powinny trwać zatem o wiele krócej niż standardowe. Poza tym, najważniejsze elementy dla danej reklamy powinny zawierać się w jej pierwszych 3 s (zakładając, że nic tak nie przyciąga uwagi jak filmy). Bardzo ważne jest też to, by reklama była w pełni zrozumiała bez dźwięku. Ponad 80% użytkowników ogląda na Facebooku filmy bez dźwięku i niechętnie go włącza.

Po trzecie - poprawna konfiguracja.

Poprawnie skonfigurowany Pixel to podstawa efektywnych kampanii. Facebook potrzebuje ok. 50 zdarzeń tygodniowo do skutecznej atrybucji i odpowiednich pomiarów. Jednak, jak to z Facebookiem bywa, na pewno nie jest to reguła, która działa zawsze. W niektórych przypadkach reklama może nauczyć się przy mniejszej lub większej liczbie zdarzeń. Ważne jest, by te zdarzenia dostarczać. Potrzebujesz pomocy przy poprawnym skonfigurowaniu Pixela? Napisz do mnie! :)

Po czwarte - zawsze bądź pewny swojego celu.

Nie można oczekiwać od celu „Aktywność posta” nabicia polubień strony, choć może to być miły skutek uboczny. Niemniej jednak, zakładając dany cel, skup się na tym, co szanowny Facebook oferuje Ci za jego użycie. Zawsze bądź pewien swojego celu, który powinien powstawać już na poziomie planowania strategii danej kampanii reklamowej.

Po piąte - wyjdź ze strefy komfortu – zacznij eksperymentować.

Nie bój się tworzyć niestandardowych grup odbiorców i grup podobnych, a następnie zakładać więcej niż jednego zestawu reklam do kampanii. Dzięki temu Twoja reklama dotrze do szerszego grona ludzi. Polecam stworzyć zawsze co najmniej 3 zestawy – jeden po zainteresowaniach, jeden NGO (niestandardowa grupa odbiorców), a jeden L1% (look alike – grupy podobne). W trakcie uczenia się algorytm i tak wybiera najlepiej rozchodzący się zestaw, na który wydasz najmniej, a osiągniesz wyższe wyniki. Możesz po czasie wyłączyć dwa pozostałe, ale możesz je też pozostawić aktywne. Koszty wydawane na nie i tak zostaną zminimalizowane, nie będziesz ingerować w system, a dodatkowo i tak będziesz powiększać liczbę odbiorców w danej grupie niestandardowej.